16 maja 2015, 16:00 – ?omianki – 28 kolejka IV ligi
KS ?omianki – Huragan SKOK Wo?omin 0:2 (0:1)

?ó?te kartki: Kawka, Zi?bski – Dadacz, Lewicki, Sta?czyk, Wo?niak

Bramki: Wiel?dek '11 (as. Bazler), Sta?czyk '64 (as. Mierzwi?ski)

?omianki: Wielgus – Kawka, Matuszczak, Zi?bski, Sawicki, Bochenek (72' D?wigulski), P. Gac, Kowalski (73' Kotula), Starosz, Zieli?ski (46' Kaczmarek), D?browski (66' Ksel)

Huragan: ?ysik – Mierzwi?ski, Wo?niak, Dadacz, Górski – Lewicki, Bazler (87' Dylewski), Klepacki (35' Ochman), Zakrzewski (69' M?czkowski) – Wiel?dek, Sta?czyk (83' Polniak)

Pomeczowa wypowied? trenera Andrzeja Prawdy:
Przede wszystkim tradycyjnie ju? chc? z?o?y? naszym pi?karzom gratulacje za znakomicie zrealizowane za?o?enia taktyczne. One nie by?y proste w tym meczu z tego wzgl?du, ?e grali?my z dru?yn?, która mia?a podobny bilans i by?a kilka punktów przed nami, na pozycji wicelidera wi?c skala problemu na pewno by?a do?? wysoka. Podbudowani tymi ostatnimi meczami na pewno te? uwierzyli?my w to, ?e mo?emy tutaj powalczy? i rzeczywi?cie mecz si? u?o?y? tak jak to zaplanowa?em. Gospodarze próbowali atakowa?, robili to w sposób dosy? gro?ny dla nas, poniewa? kilka ich akcji kombinacyjnych, z obiegami, z jakimi? przepuszczeniami naprawd? znamionowa?o du?o. Jednak mamy do?wiadczon? obron? i ogólnie dru?yn? i jako? sobie z tym poradzili?my. Czekali?my na swoj? szans?, a ona pojawi?a si? ju? w jedenastej minucie.

Troch? stonowali?my te zakusy gospodarzy w?a?nie t? bardzo ?adn?, w?a?ciwie klasyczn? akcj? kontratakow?, tak? dwupodaniow?, bo to by?o odebranie pi?ki do Piotra Bazlera, on do Rafa?a Wiel?dka. To ksi??kowe rozegranie w?a?ciwie spowodowa?o, ?e wytr?cili?my przeciwnikowi pewne argumenty, atrybuty z r?ki. Starali?my si? kontrolowa?, oczywi?cie nie ukrywam, ?e rywal jeszcze atakowa?, bo mia? zasób si? i energii. Natomiast wida? by?o, ?e z minuty na minut? zdobywamy przewag? i dominowali?my na boisku. W drugiej po?owie to ju? by?o tak, ?e mecz mo?e nie by? do jednej bramki, bo ?omianki te? próbowa?y kilkakrotnie, ale druga bramka zrobi?a swoje. Pó?niej by?y niestrzelone bramki Rafa?a Wiel?dka, sytuacja Marcina Sta?czyka, oprócz tego jeszcze inne okazje podbramkowe. Wydaje si?, ?e mo?na by?o pokusi? si? tutaj o wy?szy wynik, ale z drugiej strony cieszymy si? z tego zwyci?stwa i na dobr? spraw? ju? jeste?my my?lami przy kolejnym, ?rodowym spotkaniu.

Po powrocie Daniela Dylewskiego do gry wszyscy jeste?my w komplecie i nie ma ju? w?a?ciwie nikogo kto by cierpia? na jakie? dolegliwo?ci. To ?wiadczy o tym, ?e zespó? przede wszystkim znakomicie wykonuje wszystkie zalecane aspekty odnowy biologicznej i jak maj? mo?liwo?ci pój?cia na basen, jacuzzi, saun?, to z tego korzystaj?. Niestety nie mo?emy tego wple?? w rytm pracy szkoleniowej dlatego, ?e po prostu szkoda jednostki treningowej na tego typu zaj?cia, ale znam kilku pi?karzy, którzy na pewno korzystaj? z tego typu zabiegów, poza tym ?wiczenia rozci?gaj?ce, regeneracyjne, troch? takich ?wicze?, które powoduj?, ?e inne partie mi??niowe pracuj?, a nie te, które zaanga?owane s? bezpo?rednio w gr? i my?l?, ?e to te? jest ?wiadectwem tego, ?e zespó? zwyczajnie nie odnosi kontuzji. Odpuka? ?eby tak ju? by?o do ko?ca rozgrywek.

SKRÓT MECZU